Czy Noriko zostanie w Japonii?

Kilkukrotnie wspominałem już o ciągnącej się od kilku miesięcy sprawie rodziny Calderon, która stanęła przed widmem deportacji z Japonii. W końcu sprawa doczekała się rozstrzygnięcia i już wiadomo, jaki los czeka urodzoną w Japonii 13 letnią dziewczynkę. Czy Noriko pozostanie wraz z rodzicami w jedynym kraju, jaki zna? Dowiecie się czytając rozwinięcie wiadomości.

calderon3

Rodzice Noriko, Arlan i Sarah Calderon decyzją sądu zostali zmuszeni do deportacji. W sumie ta decyzja mnie nie dziwi zważywszy na to, że dokonali oni kilku poważnych wykroczeń, w tym fałszerstwa. Gdyby władze Kraju Kwitnącej Wiśni tym razem zrobili wyjątek, to z pewnością nie wpłynęłoby to korzystnie na politykę imigracyjną.

W przypadku Noriko sąd zdecydował się na umożliwienie jej dalszego pobytu w Japonii i kontynuowanie edukacji w japońskiej szkole. Jest to uczciwe rozwiązanie, gdyż niewinna dziewczynka musiałaby odpowiedzieć za wykroczenia swoich rodziców i opuścić kraj. Pozostała jednak kwestia prawnej opieki nad młodą Calderon, która nie może być pozostawiona przez opiekunów oraz decyzja, czy faktycznie Noriko jest gotowa rozstać się z rodzicami i pozostać w Tokio.

calderon1

Noriko prosi sąd o pozytywne rozpatrzenie jej kwestii.

„Decyzja, by wrócić do rodzinnego kraju była jedyną opcją, jaka nam pozostała” – stwierdził Arlan Calderon podczas konferencji prasowej. Mężczyzna po raz pierwszy od kilku dni dostał przepustkę z lokalnego aresztu Regionalnego Biura Imigracyjnego w Tokio. Rodzice wspólnie z córką zdecydowali się pozostawić ją w Japonii pod opieką jej krewnych – wujka i ciotki, którzy zaoferowali się przyjąć krewniaczkę pod swój dach. Rodzina ma czas do 14 kwietnia b.r. by pożegnać się z córką i opuścić Kraj Kwitnącej Wiśni.

calderon2

Jedno z ostatnich zdjęć rodziny w komplecie. Kolejna okazja może się nieprędko zdarzyć.

Co na to sama Noriko? „Nie jestem wcale zadowolona” – stwierdza. „Chciałam, by umożliwiono mi dalej mieszkać z rodzicami w Japonii”. Ojciec Noriko podziękował wszystkim obywatelom japońskim za wsparcie, jakie udzielili jego rodzinie podczas długiej i żmudnej rozprawy sądowej. Ma on szczerą nadzieje, że w przyszłości będzie mógł powrócić do Japonii i rodzina po raz kolejny się zjednoczy pod jednym dachem.

calderon4

Noriko w wieku 13 lat będzie musiała nauczyć się samodzielności i radzenia sobie bez rodziców.

Rząd Japonii pokazał jednak swoje litościwe oblicze, gdyż w zamian za dobrowolne opuszczenie kraju umożliwi on rodzicom dziewczynki na krótkie wizyty w Japonii, w celu odwiedzenia córki. Jest to spore ustępstwo, gdyż zwykle deportowane osoby mają pięcioletni zakaz wstępu do Kraju Kwitnącej Wiśni, a prawo to jest surowo przestrzegane przez władze imigracyjne.

Zakończenie całej historii ma nieco słodko-gorzki wymiar, ale wydaje mi się, że postąpiono słusznie. Problemy z nielegalnymi imigrantami dotyczą wielu krajów i tylko silną ręką można ochronić kraj przed napływem nielegalnych mieszkańców.

A jak Wy uważacie? Czy decyzja o pozostawieniu dziewczynki bez rodziców i rozłączenia rodziny była słuszna? Czy rodzice dzieci urodzonych w Japonii powinni nabywać prawo legalnego pobytu w kraju, by zajmować się swoimi pociechami?

Słodko-gorzki finał całej sprawy. Dziewczyna pozostanie w Japonii, ale będzie musiała pożegnać swoich rodziców.

24 thoughts on “Czy Noriko zostanie w Japonii?

  1. „Brawo, koniec lewactwa!”
    „Japonia dla Pola… dla Japonczykow!”
    „Jedna rasa, bia… bezimigracyjna rasa!”

    Jak mi sie znajda jeszcze jakies „patriotyczne” haselka to wstawie. ;D

    A na powaznie – w Polsce urzednicy i samo panstwo by oberwaly za „nietolerancje”. Jutro rano w naglowku ‚Faktu’ bym przeczytal cos w stylu: „Moze zostac. Ale bez rodzicow!” tudziez inne „Bezduszne przepisy niszcza rodzine!”. A tvn-owska ‚Uwaga!’ i „Prosto z Polski” by nakrecily kolejne cykle historii Noriko.

    Szkoda, ze sprawiedliwosc nie zwyciezyla i rodzice nie dostali banna na 5 lat. Sprawiedliwosc jednak wcale nie taka znowu „slepa”. :/

    Polubienie

    • Sprawiedliwość Azjatów to dziwne pojęcie.
      „Azja dla Azjatów”!!! Takie było hasło Japończyków kiedy wleźli na kontynent i zaczęli zabijać….Azjatów.
      Wprawdzie doskonale wiem że Pearl Harbor było amerykańską prowokacją i powtórzeniem „LUSITANII”,(kolejna powtórka to 11 września) ale nie da się ukryć ze Japończycy mają sporo” trupów w szafie”.. .
      Pogadamy o tym co robili od obalenia szogunatu do dziś? Pogadamy o Ainu? Pogadamy o burakuminach? O Nankinie? O strategii spalonej ziemi? O kradzieży wszystkiego co dziś chcieli ukryć za ACTA?
      Tak, sprawiedliwość to dziwne pojęcie szczególnie u potomków Izanagi i Izanami, Jimmu,
      Nie chce mi się rozwijać tematu, ale Japończycy maja naprawdę sporo za uszami.

      Polubienie

  2. Jestem podobnego zdania, że postąpiono właściwie, z drugiej jednak strony martwi mnie rozstanie Noriko z jej rodzicami. 😦 Ale czuję, że ludzie dalej będą działać w tej sprawie i że może za jakiś czas wszystko zmieni się na jeszcze lepsze?

    Polubienie

  3. W sumie…można było się tego spodziewać od samego początku. Tylko żeby te „przyjazdy” rodziców nie przysporzyły Japończykom kłopotów…

    Polubienie

  4. Myślę, że sprawę rozpatrzono sprawiedliwie – skoro rodzice popełnili przestępstwa muszą opuścić kraj. Noriko może zostać. Ale nie uważacie, że mimo wszystko (mimo swojej niewinności) to i tak ona też ponosi karę za to co zrobili jej rodzice?
    Niby może zostać w kraju, ale bez nich wiele traci. Nic nie zrobiła a i tak jest poszkodowana, napiętnowana winą rodziców. Sprawiedliwe?

    Polubienie

  5. co znaczy nielegalni mieszkancy? jestesmy obywatelami swiata, grupa „poitykow” podzielila nam świat na kraje linijka i teraz sa takie idiotyczne historie…
    Moim zdaniem jesli czlowiek uczciwie na siebie zarabia nie szkodzac innym ludziom moze mieszkac gdzie mu sie tylko podoba! Niestety realia sa inne ;(

    Polubienie

  6. Jesli ktos za przestepstwo trafia do wiezienia to jest to sprawiedliwe. Jesli natomiast prawo zaczyna sie litowac nad slabym – chyba zbytnio nie mozna mowic o sprawiedliwosci, bo jednym z przymiotow takowej ma byc przeciez slepota. A to oznacza niefaworyzowanie ani slabych, ani silnych.

    Rukia – zeby cos bylo „nielegalne” to musi byc niezgodne z obowiazujacym prawem ludzkim, a nie naturalnym. A tylko wg tego ostatniego mozemy sie ewentualnie uwazac za „obywateli swiata”. 😉
    Reszte utopijnej anarchii sobie darujmy, bo z reguly sprowadzi sie to do afrykanskich hasel wyzwolenczych z II polowy XX wieku – „bedzie demokracja, a poprawa stanu rzeczy sama przyjdzie!”
    Bo tak samo – co to znaczy pracowac „na czarno”? A no oznacza to mniej wiecej tyle samo, ze jest to praca, od ktorej sie, wbrew prawu, nie odprowadza podatku, skladek itp. Tez nie wiem, po co sie panstwo do takich rzeczy przyczepia! Przeciez jak Wietnamczyk godzi sie pracowac dla mnie po lokcie, 18 godzin na dobe za 300 PLN miesiecznie to panstwu nic do tego! I ja, i on sie na to zgodzilismy. „Niestety realia sa inne. ;(„

    Polubienie

  7. Oczywiscie, że mogłaby jechać jakby chciała. Kara polega na tym, że musi dokonać wyboru – albo szkoła albo rodzice. I to właśnie ten trudny wybór jest dla niej karą za to, co zrobili jej rodzice, a ona nie miala z tym nic wspólnego (przynajmniej z tego co wiemy…)

    Polubienie

  8. Życie bez rodziców może być normalne, a Noriko szybko się tego nauczy, czy kara sprawiedliwa? Nie dokońca, ale mogą sobie ludzie zarobić za granicą chociaż.

    Polubienie

  9. „dokonali oni kilku poważnych wykroczeń, w tym fałszerstwa” – i wy jeszcze piszecie komentarze w stylu „To i jednak w Japonii nie ma sprawiedliwości, równi i równiejsi”?! No proszę was, naruszyli prawo i powinni ponieść karę, nawet jeśli w tekście pod tym co przytoczyłam kryje się tylko sam nielegalny pobyt itp. chyba też nie chcielibyście żeby nagle zwalił się do Polski jakiś tłum dajmy na to Ukraińców godzących się pracować za pół darmo i nigdzie by się nie dało znaleźć pracy. Każde państwo się jakoś broni, jedni bardziej, drudzy mniej restrykcyjnie.

    Ania -> Noriko jest faktycznie w pewnym sensie karana za czyny rodziców, ale to nie Japonia nakłada na nią tę karę tylko sami rodzice – trzeba było myśleć wcześniej i nie popełniać wykroczeń!

    Polubienie

  10. hm…. tylko „pogratulowac” rodzicom odpowiedzialnosci za dziecko… nie dosc ze jak czytalam dzieci w Japonii szybko musza pozegnac sie z dziecieca beztroska to na dodatek Noriko ma dzieki „wspanialomyslnosci” rodzicieli bonus – przyspieszony kurs doroslosci…

    Polubienie

  11. Słów brak. I wiedzy na temat tych przestępstw. Domyślam się że dotyczą fałszowania dokumentów uprawniających do pobytu w Kraju Porośniętym Trawami ( bo taka jest nazwa pierwotna, występująca w Kojiki.Jak nie wiecie co to KOJIKI, to co robicie na stronie i Japonii?.
    Z tego co wiem, to rodzina zz Filipin.Pomijam fakt, że możliwe jest że sami Japończycy „drugiej fali”(pierwsza to Ajnowie, jak się wydaje potomkowie Susanoo) stamtąd pochodzą, to jeszcze trzeba by może wykazać więcej pokory za zbrodnie wojenne w tamtych rejonach.
    Oczywiście, wszelkie przestępstwa powinny być karane, np.blokowanie ulic w centrum Warszawy przez fanatyków.Może to niedobry przykład, bo fanatyzm w Japonii ma dość długą tradycję, (właśnie piszę tekst pt.”Polska dla Polaków” -na temat hasła „Azja dla Azjatów” z którym Japończycy ścinali głowy w Nankinie właśnie AZJATOM). Więc może inaczej:
    Japończycy są najbardziej rasistowskim związkiem plemion na świecie. Nie akceptują nikogo, po za nimi samymi.Gdyby wygrali II Wojnę Światową razem z Niemcami, to świat by już nie istniał, bo dwie rasy”nadludzi” na jednej planecie, to za dużo, a bomby atomowe już były, więc rozegranie meczu do końca byłoby tylko kwestią czasu.
    Ten rasizm mamy także tutaj, ale to nie jest najbardziej jaskrawy jego przejaw: sa równie okrutni dla tych, którzy tam mieszkają legalnie, ale są obywatelami bez żadnych praw; poczytajcie o ETA i AINACH. Niebawem, jak tylko zakończę okres wojny w artykule, to o tym napiszę nieco chyba więcej niż jest w necie.

    Polubienie

  12. to strasznie smutne dziewczynka będzie się wychowywała bez rodziców przez połowe swojego życia bez prawie nadzieji na zobaczenie rodziców,ale niestety ewidentnie jest to wina rodziców, że nie mieli legalnego pobytu.I właśnie taka jest niesprawiedliwość prawie w każdym kraju pojawiają się nieco inne problemy z tej półki pytanie tylko dlaczego tak jest?

    Polubienie

Dodaj komentarz