Szczęka mi opadła z wrażenia, bo najprawdopodobniej całe życie czekałem na chwilę, aż powstanie zespół ubranych w skąpe bikini Japonek grających na puzonach. Nie bez powodu jestem pod wrażeniem, gdyż sam jestem dyplomowanym puzonistą, a połączenie sex appealu Azjatek z błyszczącymi i dobrze wypolerowanymi instrumentami, jest jak potężny zastrzyk czystej adrenaliny. Brawa dla dziewczyn za odważną konwencję, a przede wszystkim za pomysł na siebie. Serce się raduje patrząc, jak mój ulubiony instrument dęty doczekał się równie kipiącego erotyzmem trybutu!
Zespół nazywa się „Futomomo satisfacion” (słowo futomomo oznacza „udo”). W jego skład wchodzą trzy sympatyczne dziewczyny: Suzuyakko, Lumiere i Jackie. Trzy puzonistki występują najczęściej z zespołem 7 muzyków (m.in. saksofonista tenorowy, pianista, gitarzysta i perkusista), tworząc żywiołowe i nowoczesne show, łączące ze sobą muzykę i performance.
Sax i sex? To już było. Dziewczyny poszły o krok dalej. I mają dłuższe instrumenty 🙂
Jackie jest typową dziewczyną w stylu punk, a jak nie gra, to można ją najczęściej zobaczyć z nieodłącznym papierosem marki Marlboro w ustach. Suzuyakko jest liderką zespołu, a przedstawia się jako „nowoczesna gejsza” – w jej stroju można zobaczyć liczne akcenty nawiązujące do klasycznego stylu Japońskiego. Lumiere stylizuje się z kolei na amazonkę i podkreśla swoją wewnętrzną dzikość przez odpowiedni strój. To kusicielka, co najlepiej reprezentuje swoim zalotnym, pobudzającym męskie zmysły tańcem.
„Rewolucyjna ikona Japońskiej sceny indie, która niewątpliwie Cię zafascynuje!” – czytamy na stronie Myspace poświęconej zespołowy Futomomo Satisfaction. Można tam również znaleźć przykładowe utwory dziewczyn oraz dodatkowe nagrania wideo z koncertów. Jeśli chodzi o wykonywany styl muzyki, to przeważają covery utworów znanych zespołów amerykańskich, jak The Ramones, The Rolling Stones, czy The Buggles. Dziewczyny mają w repertuarze również swoje własne kompozycje i jeden wydany mini-album, który sprzedają za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej.
„Jest w orkiestrach dętych jakaś siła!”
Z jednej strony bardzo ciekawy koncept zespołu, z drugiej całkiem imponujące umiejętności gry na instrumencie. Wydaje mi się, że nawet bez bikini muzyka dziewczyn się broni, co widać po żywiołowym aplauzie ze strony publiczności. I jak tu nie kochać Japonii, gdzie myśli się nieszablonowo i bez sugerowania utartymi konwencjami. W skrócie: EROTIC! FUNKY! TROMBONE!
MAZZI
futomomo to UDO
*zdziela przez leb*
ja Ci dam grube soczyste brzoskwinie, swinia
(chociaż prawda, że samo momo oznacza brzoskwinie, zapisuje się kanji lub katakaną i jest oznaką kobiecości, kochanki – stąd w jednej z kinówek Ranma 1/2 Nihao My Concubine – porywacz w miejsce „zabranej” panienki pozostawiał różową, japońską brzoskwinkę)
PolubieniePolubienie
Nie bądź dla mnie taka ostra, bo przyjadę do Poznania i cię przefarbuje na Michała Wiśniewskiego (albo Piotra Rubika:) Dzięki za uwagę, wniosłem stosowne poprawki. Zobacz na fotki, jakie dorodne te brzoskwinki. Nic dziwnego, że mi się kojarzy 🙂
PolubieniePolubienie
tragedia !
PolubieniePolubienie
Firefox-tan była już czerowonowłosa mój Ty impertynencie językowy kochany. Twója stara gruba brzoskwinia.
Jakbyś się chciał pokłócić to masz http://tangorin.com/words?j=futomomo&e=&d=jmdict
Ja Ci dam kłócić się o zapis mojej ulubionej części ciała 😛
PolubieniePolubienie
I jak to – jako typowy facet – mam to skomentować, aby nie wyjść na seksistę…? 😛
PolubieniePolubienie
Zjawiskowe i pomysłowe 🙂 Świetnie się prezentują jak razem grają i robią to całkiem nieźle. Osobiście wokal mi nie odpowiada, ale to już kwestia gustu 😉
PolubieniePolubienie
ja może jestem jakiś dziwny, ale japonki w bikini mi się w ogóle nie podobają 😛
PolubieniePolubienie
Kwestia gustu. U nas w Polsce jednak gustuje się w dobrze wyglądających kobietach i hollywoodzkie wzorce anorektycznych modelek nie do końca do nas przemawiają. Dlatego chudziutka Japoneczka ze słabo zarysowanym biustem nie każdemu może się spodobać i zupełnie to rozumiem. Osobiście dużo bardziej wolę popatrzeć na taką Jessike Albę, czy ostatnio Miley Cyrus w bikini 🙂 Ale kończę już bo wyjdzie zaraz, że jestem męskim szowinistą haha 🙂
Ania ma racje: zdecydowanie lepiej wyglądają i grają, niż śpiewają.
PolubieniePolubienie
Bardzo Bardzo fajna fajna akcja, godna polecenia i tego żeby odbiła się szerokim echem na świecie.
Choć szkoda, że japonki nie mają bardziej pelnych kształtów, z klatką 12latki to mogły sobie to bikini darować 😉
PolubieniePolubienie
Mazzi,Miley Cyrus? Tożto jeszcze dziecko, niedojrzała brzoskwinia 😉
Wokal jest niestety bardzo taki sobie, ale grają bardzo fajnie 😉
Bardzo ładnie wyszła ta dziewczyna na ostatnim zdjeciu, bo na innych nie wyglądają tak bardzo ponętnie… wg mnie oczywiście.
PolubieniePolubienie
Cóż, według mnie też piękne to one nie są. No, ale…czy o to chodzi? (Nie oznacza to, że nie podobają mi się Japonki, wręcz przeciwnie).
PolubieniePolubienie
Muzycznie rzeczywiście ciekawe, ale wokalnie, no nie zabijają. Pewnie Mazzi spogląda na ich wyczyny przez rurzowe okulary. ( ukłon w stronę rozmów balkonowych przy papierosku 🙂 )
PolubieniePolubienie
NEXT: Grupa MoCarta w bikini?
PolubieniePolubienie
Hej! Bardzo ciekawa ta stronka ^^ Super newsy. No a te puzonistki xD hehe Ja gram na gitarze i to mi wystarczy 😛 przynajmniej na razie 😛 Dzieki, ze wpadłeś na mojego bloga ^^ Pozdrawiam ^^
PolubieniePolubienie
Już widzę te entuzjastyczne reakcje na koncertach ^_^
Ahh normalnie nic tylko zaprosić na tournee po moim pokoju ^^ …. coś pięknego ….tylko ta pani z lewej mogła by jakieś bardziej swobodne kapciochy przyodziać xD
PolubieniePolubienie
Hehe już widzę ten entuzjazm na koncertach ^^
Mógłbym zaprosić drogie panie na tournee po moim pokoju ^_^ tylko ta z lewej mogłaby wyposażyć się w nieco bardziej swobodne kapciochy xD
Meri Kurisumasu ^^
PolubieniePolubienie
Hej Mazzi! nie wiem czy pamiętasz jak jakiś czas temu wysłałem ci fotke z Akihabary (lampki w pończoszkach) mieliśmy z tego niezły ubaw 🙂 Po zobaczeniu filmiku o puzonistkach z YouTube znowu mnie zastrzeliło okazało się, że podczas naszej wizyty w Japonii byliśmy z żoną w tym klubie!!! Na dowód odsyłam na YouTube gdzie jakiś czas temu umieściłem ten krótki filmik :
http://pl.youtube.com/watch?v=HuA5ZBHAL40&feature=channel_page
Ps. na e-maila wysłałem bilety..lol, pozdrawiamy
PolubieniePolubienie
I thought Futomomo Satifaction retired last November? They’re a fun band to watch, saw them in Japan.
http://japansugoi.com/wordpress/futomomo-satisfaction-bikini-clad-trombonists-from-japan/
PolubieniePolubienie
rewelacja
chciałbym być natakom koncercie:D
hm maja jakąś płyte… poszukam
PolubieniePolubienie